Serwis opracowany przez:zjednoczenie.com: dynamiczne strony internetowe, portale i zaawansowane serwisy www system cms - system zarządzania treścią, publikacja w internecie, website management, content management system
english   kontakt   mapa serwisu
Polskie Forum Corporate Governance
  STRONA GŁÓWNA | WYDARZENIA | WARTO PRZECZYTAĆ | POLSKA | EUROPA | OPINIE PFCG | DLA SPONSORÓW | NOWOŚCI

 pfcg.org.pl 


Poznaj corporate governance
z właściwej strony


 

 

szukaj:

„Jedna akcja - jeden głos” – równouprawnienie nie zawsze opłacalne

[15/06/2007]
źródło: Komisja Europejska
autor: Przybyłowski M.

W 2005 r. w wywiadzie dla Financial Times, Komisarz Unii Europejskiej ds. Rynku Wewnętrznego Charlie McCreevy zapowiedział, że podejmie działania zmierzające do wprowadzenia na terenie jednolitego rynku zasady „jedna akcja - jeden głos”. Działania te miały być odpowiedzią na falę protekcjonizmu jaka ogarnęła niektóre z europejskich rządów, które postawiły sobie za cel ochronę narodowych spółek przed zagranicznymi inwestorami. Niestety, wyniki badań zlecone przez Komisję Europejską wskazały, że nie istnieją silne dowody, które wskazywałyby, że uprzywilejowanie jednej z grup akcjonariuszy prowadzi do gorszego zarządzania spółką i niższego zysku. Niemniej istnieją dowody, że spółki posiadające mechanizmy rozdzielające własność od kontroli w sposób nieproporcjonalny, są negatywnie odbierane przez inwestorów i wymagają większej transparentności w tym zakresie, co pozwoli na  łatwiejsze podejmowanie decyzji przez inwestorów.

Zgodnie z oświadczeniem Komisarza McCreevy „Badanie jest bardzo użytecznym rzeczowym zestawieniem w zakresie kwestii proporcjonalności pomiędzy własnością i kontrolą – znanym pod hasłem „jedna akcja – jeden głos”. Wcześniej nie mieliśmy jasnego obrazu jak ta kwestia wpływa na europejskie spółki i jaki oddziałuje na ich wynik finansowy. W tej chwili fakty są dostępne w jednym badaniu, które w wolny od uprzedzeń sposób będzie analizowane, w celu odpowiedzi na pytanie czy Komisja będzie dalej zajmować się tą inicjatywą.”  Takie ujęcie sprawy przez Komisarza sugeruje, że Komisja porzuci tą kontrowersyjną kwestię, co w obliczu braku dowodów potwierdzających słuszność działań wydaje się rozsądnym posunięciem. Wyniki badań nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż większość krajów europejskich należy do zamkniętego systemu corporate governance, w którym powszechne jest występowanie koncentracji własności i kontroli oraz stosowanie mechanizmów zwiększających kontrolę. Kontynuując swoje wcześniejsze zapowiedzi, McCreevy naraziłby się na silny opór ze strony Francji czy Niemiec, a także największych europejskich korporacji stosujących mechanizmy zwiększające kontrolę m.in. BP, Ericsson, Unilever czy Volkswagen.

Badanie zostało przeprowadzone przez konsorcjum Institutional Shareholder Services Europe (ISS Europe), European Corporate Governance Institute (ECGI) i firmę prawniczą Shearman & Sterling. Badaniu zostały poddane 464 spółki notowane na europejskich rynkach giełdowych a dokładnej analizie poddano 19 systemów prawnych (w tym 3 spoza UE). Wśród badanych rynków była także Polska, dla której analizowano sytuację w próbie 20 spółek.

Więcej informacji:

European Corporate Governance Institute

  zjednoczenie.com